Recenzja tabletu GoClever TAB A104

Przyznam szczerze, nigdy wcześniej nie korzystałem z tabletu, jednak doświadczenia z Androidem mam dzięki mojemu Galaxy Ace, więc o samym systemie pojęcie mam. Zakup wyszedł dość spontanicznie i przypadkowo, przeglądałem różne oferty, bo szukałem czegoś mobilnego, większego niż telefon, żeby obejrzeć film poza domem, pograć, skorzystać z internetu bez konieczności odpalania stacjonarki.

Trafiłem więc na GoClever TAB A104, który przeceniony był o 200zł i według informacji które wyszukałem w sieci, jest to nowość tego producenta, następca modelu A103, który jest dość popularny na forach o tematyce tabletowo-androidowej.

Po krótkim zastanowieniu się, przeczytaniu specyfikacji, doszedłem do wniosku, że na moje potrzeby będzie w sam raz. Nie jest to nic od Apple, ani Samsunga, więc cudów nie oczekiwałem, nie będzie to też tekst wychwalający tablet, bo ma też on wady, nie ukrywajmy ;)

Tak więc, zapraszam do recenzji.

Pudełko oraz jego zawartość

Po rozdarciu folii z opakowania w moich rękach znalazło się ładne, solidne opakowanie informujące mnie co jest w środku i co to urządzenie potrafi, obsługuje oraz posiada. Dowiemy się więc już na pierwszy rzut oka, że GoClever TAB A104 posiada 10,1-calowy ekran o rozdzielczości 1024x600, procesor Cortex A8 1GHz, system Android 4.0.3, WiFi, kamerę oraz sensor ruchu. Po obróceniu pudełka mamy więcej szczegółowych informacji, które przedstawię poniżej:

 

Specyfikacja 

• CPU:  Cortex A8 1GHz
• GPU: Mali400
• RAM: 512MB DDR3
• Wbudowana pamięć: 4GB MLC NAND flash
• Łączność: WiFi 802.11 b/g/n
• Kamera: 0,3Mpix
• HDMI: wyjście miniHDMI 1.3
• USB: 1x microUSB host, 1x microUSB OTG
• Bateria: 4000mAh 3.7V Li-polimer
• Ekran: 10,1-cala TFT, rozdzielczość 1024x600px

 Nie jest źle, fakt matryca i kamera szału nie robią, ale to tylko GoClever za kilka stówek. Zobaczmy co czeka mnie pod pokrywą pudełka.

Sam tablet owinięty jest w piankę ochronną, a pod nim znajdują się ładowarka, przejściówka z microUSB na USB, instrukcja oraz karta gwarancyjna. Po wyjęciu tabletu z pianki możemy przyjrzeć mu się dokładnie.

Bardzo ładny, czarny front oraz boki. Na górze mamy przyciski do regulacji głośności, które trzeba trochę mocniej docisnąć czasami, oraz przycisk powrotu na główny pulpit. Z boku mamy przycisk włączania, wyjście na słuchawki, port miniHDMI, gniazda microUSB, wejście na ładowarkę przycisk reset oraz gniazdo karty microSD. Z tyłu mamy białą pokrywę oraz głośniki.

Co ciekawe, parę osób które zobaczyło biały tylni panel od razu powiedziały "o białe jak w iPadzie" no ludzie, czy tylko iPad może być biały z tyłu? Żeby nie było że jestem hejterem, nie jestem, ale nie przesadzajmy z tą wszechobecnością Appla.

Uruchamiamy

Podłączamy ładowarkę, bo bateria rozładowana i uruchamiamy. Wita mnie logo ICS, GoClever i po chwili cieszę się moim pierwszym tabletem. Pierwsze wrażenie? Ekran, niby ludzie narzekali, że matryca TFT, że cudów nie będzie, a wcale nie jest źle (cholera, ludzie, to nie iPad czy Galaxy Tab! To kosztowało z jakąś jedną trzecią tego :) nawet na całkowicie ściemnionym jest dobrze, przynajmniej mi to odpowiada. Wszystko przejrzyste, czytelne. Sam system pracuje szybko. No to co, podłączamy się do domowej sieci! Ściągamy aplikacje, uruchamiamy jedna za drugą, ciekawe jak YouTube działa, jak jest z głośnością i ups... zaczyna nam zamulać.

Mimo procesora 1GHz i 512MB nie uruchamiajmy zbyt wielu aplikacji, bo pamięć to nie guma, nie rozciągnie się ;) Ale przy rozsądnym gospodarowaniu pamięcią praca jest przyjemna. Przy dłuższym użytkowaniu trochę grzeje się z tyłu, ale co się dziwić - ciepło musi którędyś uciekać.

Korzystanie z urządzenia

Porównywać mogę jedynie z Galaxy Ace, który nawet mimo lepszej matrycy przegrywa, bo jest kilka razy mniejszy ;-) Jak na pierwsze zetknięcie z tabletem, GoClever A104 sprawia pozytywne wrażenia. Wszystko jest czytelne, w miarę szybkie (jeżeli nie mamy w pamięci otwartej masy aplikacji). Dzięki zastosowaniu portu USB OTG (On The Go) możemy do urządzenia podłączyć myszkę lub klawiaturę i usprawnić pracę z tabletem. Do swojego A104 zamówiłem etui z klawiaturą, również od GoClever. Przez pierwsze chwile pracy z podłączoną klawiaturą szukałem jeszcze touchpada, bo to już prawie netbook!

Samo korzystanie z internetu typu poczta, serwisy informacyjne czy fora jest przyjemne, nic się nie zamula nawet przy kilku otwartych zakładkach, zresztą - nie ma prawa się zamulać, to ma przecież procesor 1GHz i 512MB pamięci DDR3! Co ciekawe, menedżer zadań pokazywał mi, że mój procesor pracuje z zegarem 1,2GHz - pomyłka czy prezent od producenta?

Filmy, gry, multimedia znaczy się

Zacznijmy może od filmów, których oglądanie na 10,1-calowym ekranie jest przyjemne nawet z napisami. Dźwięk jest również głośny, nie musimy więc wytężać słuchu żeby zrozumieć cokolwiek z filmu. Samo wideo odtwarza się płynnie - należy jednak wspomnieć, że oglądałem filmy DivX, więc nie było to wyzwaniem dla urządzenia.

Ale, nie samymi filmami czy przeglądaniem internetu człowiek żyje, czasem trzeba w coś zagrać i się odstresować. Po pierwszym uruchomieniu dostajemy od producenta zainstalowane jedynie Angry Birds, ale po doposażeniu się w sklepie Google Play - który bez problemów rozpoznaje urządzenie i nie musimy się bawić w podmiany plików, itp. itd. - na tablecie zagramy bez problemów w takie gry jak GTA III, Counter Strike Portable, Real Racing, NFS Shift, oraz wiele innych, wystarczy tylko chcieć pobierać.

Niestety, wadą jest brak możliwości ustawienia zewnętrznej karty SD jako miejsca instalacji aplikacji - albo ja po prostu nie potrafię tego zrobić - jak coś się zmieni to na pewno napiszę.

Podsumowanie

Słowem podsumowania, za te pieniądze, jak najbardziej polecam. Czasem zdarzy się mu przyciąć, przywiesić, ale to tylko Android. Denerwujący może być fakt, ze przy słabej baterii ekran czasem delikatnie mruga, ale wystarczy go podłączyć i sprawa ustępuje. Długość pracy na pełnym akumulatorze jest zależna od tego jak intensywnie wykorzystujemy sprzęt. Od całego dnia do kilku godzin. Póki co nie znalazłem więcej rzeczy, które by mnie wkurzały, czy też tablet zachowywał się nieprawidłowo. Wszystko działa tak jak powinno.

Jeśli macie jakieś pytania, śmiało piszcie w komentarzach, chętnie odpowiem. Postaram się także uzupełnić recenzję zdjęciami.

Ostatnim zdaniem, jestem świadomy i zalet i wad tabletu GoClever TAB A104, ale jestem z niego zadowolony i polecam innym użytkownikom.

Aby obejrzeć zdjęcia w większym rozmiarze należy kliknąć na pierwsze zdjęcie :-)

Jeżeli podoba Ci się tekst kliknij TUTAJ.
ZAPRASZAM DO ROZWINIĘCIA RECENZJI, CZYLI ODPOWIEDZI NA PYTANIA Z KOMENTARZY POD TYM LINKIEM Odpowiedzi Na Wasze Pytania